W kolejce do kasy podczas rodzinnych zakupów wpadła nam w ręce mała książeczka. Staliśmy z mężem spokojnie, Kuba już mniej spokojnie, zaczął przebierać nogami, gdy na półeczce zauważył „Pana Radosnego”. Mała, kwadratowa książeczka, z kolorowym i uśmiechniętym „panem Radosnym” na okładce. Oczywiście chciał ją od razu, a że cena jej nie była duża książeczka wylądowała w małych rączkach na stałe.
Już w samochodzie chciał, żebym mu ją całą przeczytała, ostatecznie usiedliśmy spokojnie wieczorem na kanapie, przy rozpalonym komiku w domku w Karpaczu, do którego pojechaliśmy w ubiegły weekend już chyba na ostanie zjazdy sankami w tym roku, śniegu gdzie obecnie mieszkamy jest zawsze jak na lekarstwo, a Kuba uwielbia sanki.
Rozsiedliśmy się więc wygodnie. Pan Radosny był „grubiutki, okrąglutki i radosny!” Czytając ten fragment Kuba zaczął się śmiać od ucha do ucha, a jego tato rzucił z kuchni, że to zupełnie jak on 🙂
Później poznajemy Rodośnie, krainę gdzie mieszka Pan Radosny i inni jej mieszkańcy.
Przeczytałam książkę klika razy, zanim Kuba pozwolił mi skończyć, bardzo mu się spodobała.
Gdy poszedł zająć się inną zabawą, miałam wtedy chwilę żeby zerknąć kto jest autorem książeczki i jakie wydawnictwo ją wydało.
Autor to Roger Hargreaves, Brytyjczyk, ojciec dwóch synów, który zaczął pisać i ilustrować małe książeczki jak jego synowie byli mali i chciał spędzać z nimi jak najwięcej czasu.
Pracował wcześniej jako copywriter, co ułatwiło mu pracę nad małymi dziełami. Bohaterem każdej książeczki jest jakaś emocja lub element osobowości. Pierwsza książeczka z serii powstała w 1971 roku i jak czytamy na stronie wydawnictwa Egmont, które wprowadziło całą serię na rynek polski – „Postaci Mr. Mena i Małej Miss narodziły się pewnego dnia w 1971 roku, przy śniadaniu, za sprawą ośmioletniego wówczas syna autora, który zapytał go o to, jak wyglądają łaskotki. Kreatywny tata postanowił je…narysować i tak powstała pierwsza postać serii, a po niej kolejne. Od tamtej pory, mimo upływu lat, Mr. Men i Mała Miss zdobywają serca kolejnych pokoleń dzieciaków na całym świecie.”
Bohaterowie, czyli Mr Men i Mała Miss pojawiają się w serii dla chłopców i w osobnej dla dziewczynek. Chociaż jako drugą książeczkę następnego dnia Kuba upolował sobie „Małą pomocnicę”, nie przeszkadzało mu w ogóle, że teraz bohaterką jest Mała Miss.
Książeczki są kolorowo i zabawnie ilustrowane, uczą emocji, ich okazywania i nazwania ich po imieniu. A że seria jest bardzo rozbudowana, 47 książeczek o Mr Menie i 35 książeczek o Małej Miss, każdy mały przedszkolak znajdzie w niej coś dla siebie.
Książeczki dedykowane są dla dzieci w wieku od 2 do 6 lat. Każda zawiera historię o jej głównym bohaterze dzięki której dzieci zadają wiele pytań i uczą się przy tym co związane jest z daną emocją lub elementem osobowości.
Ich cena też nie jest wygórowana, a teraz na stronie wydawnictwa Egmont książeczki są jeszcze o 25 % procent tańsze, więc zaczynamy z Kubą zbierać naszą kolekcję 🙂
Zdjęcia pochodzą ze strony www.egmont.pl