Pokój przedszkolaka – urządzamy pokój dla syna w stylu skandynawskim

Mój własny pokój! Mam 6 lat, jestem już starszym przedszkolakiem, który zna już wszystkie literki i rodzice postanawiają, że wyprowadzą mnie w końcu z ich sypialni i mojego łóżeczka do którego już się ledwo mieszczę i dostanę swój własny pokój! Moi starsi bracia mają wspólny pokój, ja dostanę swój własny! Na tą wiadomość dostałam wypieków na policzkach i bardzo się ucieszyłam. Moim pokojem zostanie drugi salon, którego rodzice używają jak zapraszają więcej gości, teraz zmieni swoje przeznaczenie. ¼ pokoju to duże donice z kwiatami, które moja mama uwielbia i mamy je w domu na każdym korku. Jest Monstera dziurawa z ogromnymi liśćmi, Beniaminek który rośnie aż do sufitu, Kliwa z liśćmi bardzo długimi i oczywiście królujące wtedy w latach 80-tych paprotki. Dostaję nową, wygodną rozkładaną sofę i biurko, bo od września zaczynać będę swoją przygodę ze szkołą. Na półkach meblościanki „Nysa” lądują moje książeczki i pluszaki i pokój już jest mój! 🙂

Takie są moje wspomnienia z dzieciństwa… na tyle moi rodzice mogli sobie wtedy pozwolić i wspominam ten okres bardzo pozytywnie 🙂

Nasz Kuba ma już 3.5 roku i w najbliższym czasie będzie na podobnym etapie jak ja kiedyś, będziemy urządzać mu jego małą przystań, pokój w którym będzie mógł odpocząć i będzie się czuł w nim bezpiecznie. Teraz mamy dostęp do wielu kolorów, mebli, materiałów, dzięki którym możemy przygotować wspaniałe pokoje dla naszych dzieci, w których chętnie będą spędzały czas i rozwijały swoje umiejętności i zainteresowania.

My postawialiśmy na jasne, spokojne kolory, szarości, biele i jasne zielenie (zielony, to ulubiony kolor Kuby, a jak wiadomo jest to kolor, który też uspokaja, regeneruje, pozytywnie na nas wpływa).

Podobno ludzie lubiący kolor zielony są towarzyscy i przyjaźni – co faktycznie można powiedzieć o Kubie, który jest bardzo pozytywny każdego dnia i wiele się uśmiecha 🙂

Efekt naszych prac będzie można zobaczyć na blogu za jakiś miesiąc, maksymalnie dwa (dajemy sobie mały margines, bo na niektóre mebelki i elementy dekoracji trzeba czasem trochę poczekać i nie są dostępne na już), a dzisiaj przedstawię wam co wybraliśmy do pokoju naszego kochanego łobuziaka:

  • Dywanik z Bloomingville przedstawiający drogę przez góry i lasy z małymi drewnianymi autami i znakami do kompletu. Kuba uwielbia podróże i samochody, dywanik ten łączy te dwa elementy 🙂

  • Do kompletu dokupimy mu jeszcze drewnianą ciuchcię z wagonikami, którą również będzie mógł jeździć po dywanie 🙂 Z dywanika jeszcze będzie mogła startować drewniana rakieta. Kuba uwielbia od jakiegoś czasu bajkę „Wallace i Gromit” i odcinek „Wyprawa na księżyc”, gdzie bohaterowie polecieli na księżyc… szukać sera… a dzisiaj Kuba w związku z tym koniecznie musiał pójść do przedszkola w koszulce z rakietami :):)
  • Łóżeczko to jeden z najważniejszych mebli w pokoju, chcemy żeby służyło nie tylko do spania, ale również do przeglądania książeczek, odpoczynku w ciągu dnia. Przejrzeliśmy dużo ciekawych projektów ofert i zdecydowaliśmy się na łóżeczko TipiBed od Luletto – jest to łóżeczko polskiej produkcji, które powstają w ramach rodzinnej firmy. Model ten wzorowany jest na stylu skandynawskim. Łóżeczko malowane jest bezpiecznymi, wodnymi farbami, wykonane z drewna sosnowego, a kształty łóżka są zaoblone i bezpieczne.

Do łóżeczka położymy nowego przyjaciela Kuby, długiego, biało-czarnego krokodyla Bloomingville, do którego będzie się mógł przytulać całym sobą 🙂 oraz poduszkę i kołdrę ubierzemy w biało-zielone wesołe zwierzątka od Done by Deer.

Żeby w łóżeczku zrobiło się jeszcze przytulniej pojawią się w nim również mięciutkie poduszeczki – mała chmurka, gwiazdka i księżyc oraz okrąglutki, przytulaśny bóbr z kolekcji Bloomingville.

  • Oprócz samochodów, motocykli i rakiet, Kuba uwielbia również zwierzęta, podzieli się swoją ostatnią bułeczką z kotem sąsiada i sprawia mu to wiele przyjemności, więc elementy ze zwierzątkami będą przewijać się przez jego pokój. Takie elementy też pozytywnie wpływają na dziecko.
  • W pokoju małego podróżnika nie może zabraknąć tipi, które nawiązuje swoim stylem do łóżeczka TipiBed. Wybierzemy model z motywem zajączka lub wiewiórki, Kubuś zdecyduje 🙂

  • Na niezliczoną ilość autek, klocków i innych zabawek niezębne będą torby i pudełka do przechowywania. Bloomingville  ma piękną kolekcję toreb ze zwierzątkami, z wiewiórką i ślimakiem w kolorze biało-zielonym, czyli w takich które najbardziej odpowiadają Kubusiowi. A marka Done by Deer  ma bardzo wygodne i solidnie wykończone pudełka ze słonkiem i nosorożcem.

  • Jedną z części ścian pomalujemy farbą tablicową, żeby Kuba mógł na niej rysować swoje wyobrażenia otaczającego go świata i dołożymy obok miarkę wzrostu Bloomingville z sympatycznymi zwierzątkami, a na drzwiach wylądują małe haczyki z królikiem, bobrem, misiem i lisem, gotowe zawsze do powieszenia bluzy lub kurtki, która powinna być pod ręką małego poszukiwacza przygód.

Taki jest nasz mały plan na urządzenie pokoju naszego 3.5 latka, w następnym wpisie będziemy planować pokój dziewczynki, naszej małej Julianki, więc będzie to pomysł na urządzenie pokoju w stylu skandynawskim dla niemowlaka i dziecka do 3 lat.